piątek, 23 grudnia 2011

ŚWIĘTA

Nie masz pomysłu na świąteczny prezent??
Oto stronka która rozwiąże wszystkie Twoje problemy: http://time-lines.co.uk/stone-age-flint-tools-8337-0.html
Wrzucam to jako ciekawostkę. Jedyne co mnie boli to ceny które zdecydowanie nie są na polską kieszeń :P

środa, 21 grudnia 2011

No cóż moi mili… egzamin z neolitu zbliża się wielkimi krokami dlatego pomyślałam że wszystkim o tym przypomnę };->

(zdj. z wikipedii)
Zacznę od odnośników znajdujących się na stronie, przekierowują nas na:
·     -  Konto na Facebooku
·     -    Twittera
·     -    You Tube gdzie możemy zobaczyć filmiki z wykopalisk
·     -    Vimeo
·     -    Bloga

Jak widać ekipa stara się bardzo, aby Catal rozpowszechnić a wiadomo że w obecnych czasach najskuteczniej jest zrobić to drogą internetową.

Jeśli ktoś interesuje się wykopaliskami w Catal to jest naprawdę świetna strona, aby uzyskać więcej szczegółowych informacji na temat.
Można przejrzeć raporty z poszczególnych lat od 1993 – 2010r. Raporty z  lat początkowych czyta się na stronie a najnowsze możemy ściągać w PDF w angielskiej wersji językowej bądź po turecku.
Podobnie sytuacja wygląda z newsletters. Zawierają podsumowanie tego co działo się w danym sezonie wykopalisk.

Troszkę się zirytowałam gdyż jest opcja „virtual walk” (co bardzo lubię) niestety nie było mi dane uruchomienie jej. Jako że jestem komputerowo niedorozwinięta nie wiem jaką wtyczkę powinnam zainstalować a nie znalazłam na stronie żadnej informacji o tym. Jest napisane że się będzie sama ściągała po kilku chwilach ale nic takiego nie nastąpiło.

Są dostępne rozmaite informacje, np. o tym kto bierze udział w badaniach w danym roku oraz o projektach takich jak, np. budowa rekonstrukcji dostępnych dla zwiedzających.

Wg mnie dobre jest to że jest aktualizowana dość często a nie porzucona jak wiele stron traktujących o archeologii.

Jeśli chodzi o szatę graficzną to mi się podoba, jest prosta, przejrzysta bez jakiegoś wydziwiania i przesady.
Zachęcam do przeglądania bo warto.

Tu jeszcze jedna:

czwartek, 1 grudnia 2011




Strona poświęcona jest jaskini Chauvet, sanktuarium sztuki paleolitycznej. Zobaczyć ją na żywo byłoby czymś niesamowitym, ekstatycznym. Nic dziwnego że w tamtych czasach powstawały takie cuda, sama jaskinia przepełniona światłem i cieniem musiała pobudzać wyobraźnię ludzi. We współczesnym świecie sztuka zamknięta na kartce papieru nie przemawia do nas (a przynajmniej do mnie) tak jak malowidła komponujące się z nagą skałą. Nawet najprostsze rysunki wydają się być piękniejsze niż freski Michała Anioła. Możliwe że wpływa na moją opinię fakt iż powstały tak dawno temu, że ludzie postrzegani jako dzicy w naszych czasach niekoniecznie zajmowali się tylko bieganiem za zwierzyną ale musieli mieć jakieś przemyślenia, wyższe cele, czy tez po prostu poczucie estetyki bo w końcu nie wiadomo czemu miały służyć jaskinie wypełnione wizerunkami zoo- i antropomorficznymi.

Koniec moich najskrytszych fantazji o wymacaniu ścian takiej jaskini. Przejdźmy do konkretów.
Strona jest opisana w dwóch językach: francuskim oraz angielskim. Jest estetyczna, grafik się spisał. Podoba mi się opcja Visit the Cave. Po kliknięciu na nią pojawia się plan jaskini z zaznaczonymi punktami, którymi oznaczone są najważniejsze miejsca w jaskini. Przy każdym takim punkcie są zdjęcia danego miejsca. Wszystko fajnie aczkolwiek wg mnie lepszym pomysłem byłoby nagranie kilku filmików dzięki którym można by lepiej wirtualnie zwiedzić jaskinie, w miejscu które nas by zainteresowało w szczególności po prostu spauzować.
Na stronie opisana jest historia jaskini, jej odkrycia, metody badań oraz wyniki, opisany jest kontekst geograficzny oraz archeologiczny. Uważam że informacji jest mało. Jest po trochu z wszystkiego ale niezbyt wyczerpująco. Osoby bardzo zainteresowane jaskinią w sposób naukowy raczej nie znajdą tam pożywki.
Pozytywne jest to iż trudniejsze pojęcia są oznaczone i po najechaniu na nie myszką ukazują się krótkie wyjaśnienia.
Reasumując strona cieszy oko, w szczególności zdjęcia poszczególnych obiektów, jeśli chodzi o informacje dotyczące jaskini dobra jest dla laików.


wtorek, 8 listopada 2011

Tylko dla ludzi o mocnych nerwach ;)




Stronę którą przedstawiam jako pierwszą polecił mi znajomy. Znajdują się na niej najwyższej jakości zdjęcia Otziego. Bardzo podoba mi się ten pomysł przeniesienia do sieci, możliwość obejrzenia go dokładniej nawet niż możliwe by to było w muzeum. Uważam że byłoby genialnie gdyby więcej znalezisk było udostępnianych szerszej publiczności.
Nie ma tym zbyt wiele do czytania (trzy opcje językowe: angielski, włoski, niemiecki) i raczej nie pogłębi to bardzo naszej wiedzy, ale czasem bardziej słowne są ilustracje niż naukowe gadanie..

Na pewno każdy słyszał o Otzim. Człowiek lodu to fascynujący temat nie tylko dla archeologów czy antropologów ale również dla zwykłego człowieka. Odkryty przypadkowo w Alpach, (na granicy włosko-austriackiej) przez turystów w 1991, zrobił furorę. Był zachowany w świetnym stanie. Dzięki temu odkryciu można było odtworzyć choć niektóre aspekty życia człowieka prehistorycznego ponieważ znaleziony został z przedmiotami codziennego użytku. Zawdzięczamy temu przypadkowemu odkryciu informacje na temat odzieży, broni, narzędzi, pokarmu czy tatuażu.

Kiedy okazało się że żył ok. 5100 BC muzea włoskie oraz austriackie chciałby ściągnąć go do siebie. Usiłowano zbadać gdzie znajduje się dokładna granica między państwami, aby ustalić w którym muzeum powinien się znaleźć. W końcu w wyniku dokładnych pomiarów geodezyjnych okazało się iż Otzi znajdował się na terenie Włoch. Kiedy udało się rozwiązać ten problem pojawił się kolejny, a mianowicie ludzie którzy znaleźli Człowieka lodu zaczęli domagać się uwzględnienia swojego nazwiska jako odkrywców oraz udziału w zyskach.

Więcej informacji o Otzim możecie uzyskać na stronie:  http://www.iceman.it/

Ave moi mili

 Na blogu będę przedstawiała wam różne stuffy na tematy archeologiczno - antropologiczne (i takie tam). Tyle myślę wystarczy.